Reprezentacja Polski po kompromitującym meczu z Mołdawią jest w ogniu krytyki. Najbardziej obrywa się rzecz jasna kapitanowi, Robertowi Lewandowskiemu. – Polska klasyka: uderz w najmocniejszego – podsumował sytuację w rozmowie z Kanałem Sportowym Marek Koźmiński.
Takiej fali krytyki, która wylała się na reprezentację Polski, nie było dawno. Bo i dawno, a może nawet nigdy nie było bardziej wstydliwego meczu niż ten wtorkowy z Mołdawią. Biało-czerwoni przegrali 2:3, mimo że do przerwy prowadzili 2:0. Od razu po meczu piłkarze zeszli do szatni, co również było przedmiotem hejtu. Warto jednak podkreślić, że po kilkunastu minutach odpoczynku stawili się w strefie mieszanej, gdzie rozmawiali z dziennikarzami.
Gdy przychodzi kryzys, zazwyczaj szuka się winnego. W tym przypadku na celowniku jest Lewandowski, którego umiejętności przywódcze są w ostatnim czasie bardzo mocno podważane. Pojawiały się informacje, że "Lewy" nie dogaduje się z tzw. starszyzną. Media zwracały także uwagę, że zazwyczaj w kryzysowych sytuacjach chowa głowę w piasek. Tak było, gdy oczekiwano od piłkarzy zajęcia stanowiska na temat afery premiowej.
Z kolei po meczu z Mołdawią na pierwszy ogień poszedł Jan Bednarek, a nie Lewandowski. Dla wspomnianego Koźmińskiego nie jest to jednak zaskoczenie. – Dla mnie to jest niepojęte. Jeżeli ktoś dzisiaj zarzuca, że Robert Lewandowski nie jest fighterem, kapitanem... Przecież on nigdy nim nie był – zaznaczył kandydat na prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej.
– Przecież Robert Lewandowski to jest indywidualista. Wybitny piłkarz, sportowiec, natomiast to nie jest dusza towarzystwa, drużyny. To nie jest człowiek, który w trudnym momencie wejdzie do szatni i zmobilizuje drużynę. On tego najnormalniej w świecie nie ma – dodał.
– I teraz grillowanie go i stawianie go na piedestał jako winowajcę tej porażki to jest taka klasyka polska: uderz w najmocniejszego – zakończył swój wywód Koźmiński.
Następne
2 - 1
Polska
1 - 1
Albania
2 - 0
Cypr
0 - 4
Austria
3 - 0
Andora
8 - 0
Malta
4 - 3
Walia
0 - 1
Norwegia
2 - 1
Gibraltar
5 - 1
Czechy
14:00
Walia
16:00
Turcja
16:00
Malta
18:45
Belgia
18:45
Irlandia Północna
18:45
Hiszpania
18:45
Polska
18:45
Niemcy
18:45
Białoruś
18:45
Azerbejdżan